30.01.2025 - Zameczek Leśny

Po południu wybraliśmy się na wycieczkę w jedną z naszych stałych i ulubionych miejscówek - do Parku Kultury i Wypoczynku w Gliwicach.

Wyruszyliśmy trochę za późno, bo się grzebaliśmy, ale jeszcze załapaliśmy się na fajną popołudniową, wciąż ciepłą mimo pory roku, pogodę. Dzisiaj założyłam tylko bluzę (ale drugą miałam profilaktycznie w plecaku) i było ok. Niura była o dziwo bardzo aktywna, ciągle węszyła i ochoczo eksplorowała. 

Po drodze spotkaliśmy młodego mężczyznę z plecakiem i walizką. Trochę nietypowy widok w środku parku-lasu na przedmieściu. Zagadał do nas czy wiemy gdzie jest ul. Świętego Huberta, bo nie wie czy dobrze idzie, ale niestety nie wiedzieliśmy. Na szczęście minęła nas jakaś para w starszym wieku i facet powiedział młodemu, że to dobry kierunek i trzeba iść cały czas prosto. 

Na ul. Św. Huberta znajduje się całodobowy ośrodek dla osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych, w tym dla osób ze współwystępującymi zaburzeniami psychicznymi. Wiem, że facet tego nie przeczyta, ale jak każda osoba uzależniona, która podjęła walkę z uzależnieniem i walkę o swoje zdrowie psychiczne, ma u mnie ogromny szacunek i życzę mu jak najlepiej. I wspieram duchowo każdego takiego człowieka, ja, też chora na głowę, choć całe życie czysta i trzeźwa. 

Poza tym było sporo ludzi z psami, widzieliśmy pana z pięknym psem rasy akita inu (to ta "duża sziba"), ale oczywiście Niura nie jest zainteresowana nowymi znajomościami i pilnujemy, żeby nie wchodziła w interakcje z innymi psami. 

Pochodziliśmy plus minus godzinę, spacer był bardzo udany i odprężający. Przed Wami zdjęcia. :)